3 śmiałków, 3 rowery ważące prawie 50 kg, ponad 3.800 km do przebycia w 28 dni. Strona Dobra przygotowuje film dokumentalny o wyprawie Rowerowe ŚDM.

Zaczęło się od niewinnego żartu — Pomysł tej inicjatywy zrodził się spontanicznie i myślę, że ta spontaniczność to jest cecha tego wyjazdu. Pomysłodawcą tego wyjazdu był Marcin i śmiejemy się, że to głupi pomysł był i tak go nazwaliśmy na początku. — Relacjonuje ks. Marcin Napora, wikariusz parafii Najświętszego Salwatora w Krakowie. — Natomiast później, chyba w tym samym dniu Bartek zadzwonił do mnie i ten pomysł mi przedstawił. Ja oczywiście byłem negatywnie nastawiony ze względu na odległość i że trzeba na to poświęcić te prawie 30 dni. — dodaje.

Jednak panowie nie zrazili się ogromem przygotowań. Już prawie rok wcześniej rozpoczęły się przygotowania do niej. Najpierw teoretyczne, planowanie i poszukiwanie sponsorów, zakup sprzetu. Później na wiosnę przygotowania kondycyjne. W tym momencie wyprawa już się rozpoczęła. Jak wyglądały te przygotowania, jak wygląda cała wyprawa i jakie historie przywiozą jej uczestnicy, będziecie mogli zobaczyć już wkrótce. Na razie zapraszamy do obejrzenia zwiastuna.