Szukaj

Chrystus prowadzi Kościół do jedności.

Czytania z III Niedzieli Zwykłej, rok A

Podział Izraela

W czasach Jezusa ziemia święta składała się z trzech obszarów: najbardziej na północ wysunięta była Galilea, najbardziej na południe Judea a oddzielała je Samaria. Judea to obszar w którym znajduje się Jerozolima ze świątynią. To tam mieszkali najpobożniejsi żydzi, przywódcy narodu, najznakomitsi faryzeusze i uczeni w piśmie. A Galilea? Było daleko do świątyni, żydzi mieszali się z poganami. Mieszkańcy Judei patrzyli z góry na Galilejczyków a mieszkańcami Samarii gardzili. Ziemia święta była podzielona. I to jest ciekawe, że Jezus nie zaczyna swojej działalności od Judei, ale właśnie od Galilei. Jakby chciał nam powiedzieć, że nie musimy być idealni, żeby On do nas przyszedł. Do tej doskonałości dopiero nas poprowadzi.

Jezus “ujrzał” człowieka

Jezus powołuje również apostołów właśnie w Galilei. Nie szuka ludzi wykształconych, elokwentnych, po mistrzowsku operujących słowem. Przychodzi do ludzi w czasie ich codziennej pracy. “Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego”.  Powołanie zaczyna się od spojrzenia: “Ujrzał”. Doskonale wie, kogo powołuje. Jezus widzi nasz codzienny trud, nasze zmaganie z pokusami, grzechami, słabościami. Można powiedzieć, że się nam przygląda, podziwia nas jako swoje arcydzieło. I takich nas chce powołać do zadania, które przed nami stawia. Takimi chce nas mieć w swoim Kościele. Z takich różnorodnych elementów buduje nową rzeczywistość.

Czy Kościół powinien być jednakowy?

Kościół, który jest spadkobiercą obietnic Boga powinien być jednością. Niestety, już św. Paweł boleśnie doświadcza, że do tej pełnej jedności jest jeszcze daleka droga. Dlatego w pierwszym liście do Koryntian pyta: “Czy Chrystus jest podzielony?”. Kiedy patrzymy na współczesny Kościół widzimy wiele podziałów. Ktoś jest za komunią na rękę, ktoś inny przeciwko. Ktoś jest za Mszą Trydencką, ktoś za Odnową w Duchu Świętym i kursem Alfa. To jest właśnie ta wspaniała różnorodność. Ogród, w którym byłby zasadzony tylko jeden rodzaj kwiatów, byłby dosyć dziwny. Przecież nawet patrząc na historię Kościoła, jak zmieniała się forma i podejście do sakramentów, widzimy pewną ewolucję. Ogrodnik z wielości kwiatów, ziół, roślin komponuje wspaniały ogród. W taki sposób powinniśmy patrzeć na Kościół.

Granice różnorodności

Jednak jakie są granice tej różnorodności. Również kryterium podaje nam św. Paweł, dodając, że Chrystus nie posłał go po to, aby chrzcił, lecz by głosił Ewangelię. Ta różnorodność musi być zakorzeniona w Ewangelii i w tym, co w niej najważniejsze – w Chrystusowym Krzyżu. Źródłem różnorodności nie mogą być nasze pragnienia ziemskie czy światowe trendy i naciski. Ta różnorodność musi wypływać z pragnienia jeszcze ściślejszego zjednoczenia się z Ofiarą Jezusa Chrystusa.

Bardzo dobry punkt widzenia Kościoła przedstawia film “Prorok” – tutaj możesz przeczytać jego recenzję.

 

Ostatnio opublikowane na naszej stronie

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Skip to content